Legia Warszawa nie wygrała w Ekstraklasie od września. W sobotni wieczór piłkarze ze stolicy musieli uznać wyższość zamykającego tabelę przed tą kolejką Piasta Gliwice. Zabójcza końcówka gospodarzy dała im zwycięstwo 2:0. Legioniści zameldowali się w strefie spadkowej.
- Chcesz być na bieżąco? Odwiedź stronę główną RMF24.pl.
Przed tym spotkaniem Piast zamykał tabelę Ekstraklasy, a goście zajmowali miejsce trzecie od końca. To dodawało smaczku i podnosiło stawkę rywalizacji. Od końca października warszawski zespół prowadzi Inaki Astiz, który zastąpił wtedy Rumuna Edwarda Iordanescu. Hiszpan miał być szkoleniowcem legionistów na mecz lub dwa, został dłużej. Teraz wszyscy w Warszawie czekają na Marka Papszuna, ale zima zapowiada się nerwowo.
Od początku gry było widać, że piłkarzom obu drużyn bardzo zależy na wywalczeniu kompletu punktów. Akcje przenosiły się spod jednego pola karnego pod drugie. Bramkarze nie narzekali na nudę. Finezyjną grę utrudniała jednak dość "wymagająca" murawa.
Frantisek Plach dwukrotnie wygrał pojedynki sam na sam z napastnikiem Legii Miletą Rajovicem, obronił też mocne uderzenie Ermala Krasniqi z dystansu. Golkiper gości z kolei poradził sobie ze strzałami Hugo Vallejo i Giermana Barkowskiego.
! ! Bohaterami gospodarzy Micha Chrapek i Jorge Flix! pic.twitter.com/SwncshieKR
CANALPLUS_SPORTDecember 6, 2025
W przerwie prezes gliwickiego klubu Łukasz Lewiński poinformował z murawy kibiców, że kontrakt z Piastem przedłużył do maja 2028 kapitan zespołu Jakub Czerwiński. Stoper gra w śląskiej drużynie od początku 2018 roku. Wtedy przyszedł do Gliwic z Legii. Jego obecna umowa obowiązywała do końca tego sezonu.
Przyjezdni ofensywnie zaczęli drugą odsłonę. Ponownie bramkarza Piasta starał się zaskoczyć Rajovic, tyle że tym razem zza pola karnego. Drużyna trenera Astiza przeważała przez kolejne minuty, ale bez "konkretów" przed bramką gospodarzy.
W 84. minucie powinno być 0:1, gdyby Kacper Chodyna, po kontrze, pokonał Placha w sytuacji jeden na jeden.
Gliwiczanie rozkręcili się w końcówce. Coraz śmielej atakowali, co przyniosło dwa gole zdobyte przez rezerwowych. Najpierw Kacpra Tobiasza pokonał, cztery minuty po wejściu na boisko, Michał Chrapek. Wykorzystał on zgranie Igora Drapińskiego i uderzeniem spod linii pola karnego umieścił piłkę w siatce.
W doliczonym czasie sędzia podyktował "jedenastkę" dla gospodarzy po starciu obrońcy Legii Arkadiusza Recy z Juande Rivasen. Wykorzystał tę szansę Jorge Felix i ustalił wynik.
Legia pozostaje bez zwycięstwa w ekstraklasie od 28 września. Piast - od momentu przejęcia go przez trenera Daniela Myśliwca 23 października - na własnym stadionie zdobył pierwsze gole i odniósł pierwsze zwycięstwo w roli gospodarza.
Oba zespoły spotkają się jeszcze raz 14 grudnia w Warszawie, by rozegrać zaległy mecz 1. kolejki.
Bramki: 1:0 Michał Chrapek (85), 2:0 Jorge Felix (90+3-karny).
Żółta kartka - Piast Gliwice: Erik Jirka, Filip Borowski. Legia Warszawa: Petar Stojanovic, Steve Kapuadi, Jakub Żewłakow, Wojciech Urbański.
Sędzia: Łukasz Kuźma (Białystok). Widzów: 5 410.
Piast Gliwice: Frantisek Plach - Filip Borowski (81. Jakub Czerwiński), Juande Rivas, Igor Drapiński, Jakub Lewicki - Erik Jirka, Patryk Dziczek, Grzegorz Tomasiewicz (73. Quentin Boisgard), Leandro Sanca (81. Michał Chrapek) - Gierman Barkowskij (73. Adrian Dalmau), Hugo Vallejo (60. Jorge Felix).
Legia Warszawa: Kacper Tobiasz - Petar Stojanovic (46. Kacper Chodyna), Kamil Piątkowski, Steve Kapuadi, Arkadiusz Reca - Henrique Arreiol (75. Wojciech Urbański), Rafał Augustyniak, Kacper Urbański (87. Antonio Colak) - Paweł Wszołek, Mileta Rajovic, Ermal Krasniqi (63. Jakub Żewłakow).