Robert Kolendowicz stracił posadę w Pogoni Szczecin. O dymisji szkoleniowca poinformował w kanale społecznościowym właściciel klubu.
"Kilka minut temu poinformowałem Roberta, że dłużej nie będzie głównym trenerem Pogoni. W imieniu klubu chciałbym podziękować mu za jego wysiłek i życzyć wszystkiego najlepszego w dalszych przedsięwzięciach" - napisał na platformie X około godz. 18 Alex Haditaghi.
Dalej właściciel klubu ze Szczecina przekazał, że trener "otrzymał zawodników i wsparcie, by osiągnąć sukces" i wyraził swoje niezadowolenie z gry i wyników drużyny.
"Wykazaliśmy się ogromną cierpliwością i zapewniliśmy mu wystarczająco dużo czasu i wsparcia, aby odniósł sukces, ale niestety nasze obecne wyniki i pozycja nie odzwierciedlają talentu tej drużyny, ani ambitnej wizji, jaką mamy dla klubu" - napisał Haditaghi. Jak dodał, celem Pogoni ma być walka o mistrzostwo.
Kolendowicz pierwszym trenerem "Portowców" został 13 miesięcy temu - 15 sierpnia 2024 roku. Wcześniej asystował na ławce Koscie Runjaicowi i Jensowi Gustafssonowi. Pod kierownictwem 44-leetniego szkoleniowca Pogoń awansowała do finału Pucharu Polski, który przegrała z Legią Warszawa 3:4, i zajęła czwarte miejsce na koniec sezonu 2024/25 PKO Ekstraklasy.
Po objęciu sterów klubu kanadyjski biznesmen Haditaghi zapewniał, że Kolendowicz ma pełne wsparcie zarówno jego, jak i dyrektora wykonawczego Pogoni Tana Keslera.
W trwającym sezonie Pogoń, z której niedawno odszedł król strzelców poprzednich rozgrywek Efthymis Koulouris, w ośmiu spotkaniach odniosła trzy zwycięstwa, raz zremisowała i doznała czterech porażek. Zdobytych 10 punktów obecnie wystarcza do zajmowania dziewiątej pozycji w tabeli.