Hiszpańskie media twierdzą, że napastnik Barcelony Robert Lewandowski może nie wykurować się na spotkanie z Realem Madryt. Snajper doznał skręcenia stawu skokowego podczas meczu "Dumy Katalonii" z FC Porto w Lidze Mistrzów.

Według wydawanego w Barcelonie dziennika "Sport", Robert Lewandowski może nie być w pełni sił i pauzować podczas El Clásico. Katalońska gazeta wskazuje, że już 18 dni przed starciem z Realem Madryt, zaplanowanym na 28 października, piłkarze Barcelony stoją na pozycji słabszego z powodu problemów zdrowotnych polskiego napastnika oraz kilku jego kolegów.

Komentatorzy, odnotowując "szpital" w kadrze Barcelony, wskazują, że przed klasykiem kontuzjowanych jest kilku czołowych graczy mistrza Hiszpanii, mających kluczowy wkład w postawę zespołu.

Zdaniem dziennikarzy dziennika "Sport", nawet jeśli uda się szybko wyleczyć doznane przez "Lewego" skręcenie stawu skokowego lewej nogi, to i tak występ Polaka będzie stał od dużym znakiem zapytania.

Dlaczego tylu piłkarzy Barcelony jest kontuzjowanych?

Donoszącemu o "sytuacji alarmowej" w szeregach katalońskiej drużyny "Sportowi" wtóruje we wtorek dziennik "Mundo Deportivo", wymieniając nazwiska zawodników, którzy obecnie borykają się z kontuzjami. Zaznacza, że występ Lewandowskiego w El Clásico rozgrywanym w Barcelonie to dziś temat jedynie na spekulacje.

"Prawdopodobnie do czasu klasyku wyleczą się Pedri i Raphinha, co w przypadku Lewandowskiego już nie jest wcale takie pewne. Z kolei, jeśli trener będzie mógł nawet liczyć na Lamine'a Yamala, to raczej nie będą do dyspozycji szkoleniowca Frenkie de Jong i Jules Koundé" - ocenia "Mundo Deportivo".

Barcelońska gazeta w tekście pt. "Teoria urazów" zauważa, że duża liczba kontuzjowanych graczy "Dumy Katalonii" to efekt wielu rozmaitych czynników, z których najważniejszym jest zbyt intensywny rytm rozgrywek.

"Sezony piłkarskie są dziś coraz bardziej wymagające, dlatego trzeba posiadać mocną kadrę, aby sprostać tym wymaganiom" - podsumowała hiszpańska gazeta sportowa.