Policyjna interwencja była konieczna, by przepędzić dziennikarza spod domu trenera piłkarskiej reprezentacji Brazylii Carlosa Dungi. Reporter przez kilka godzin świecił mu reflektorami w okna, co miało go przekonać do powołania na mistrzostwa świata Neymara.

18-letni napastnik błyszczy od początku sezonu w klubie Santos FC. Przez ekspertów nazywany jest już nowym Robinho i często porównuje się go do Lionela Messiego.

Dunga nie dał się sprowokować i nie wyszedł do dziennikarza. Zadzwonił jednak po policję, która pod rezydencję przyjechała trzema radiowozami. Światło przeszkadzało całej rodzinie. Spokojnie można to podciągnąć pod ingerencję w sferę prywatną. Nikt jednak nie może zabronić mu stać pod domem - powiedział policjant Joao Braga.

Brazylijska kadra na mundial ma zostać ogłoszona 11 maja. Dunga już jakiś czas temu zapowiedział, że nie zamierza eksperymentować i w nominacjach nie będzie niespodzianek.

Mistrzostwa świata w RPA rozpoczną się 11 czerwca, a finał zostanie rozegrany miesiąc później.