Dziś po południu Agnieszka Radwańska i Rosjanka Maria Kirilenko będą walczyć o awans do półfinału wielkoszlemowego turnieju tenisowego Roland Garros. Zmierzą się z amerykańskimi siostrami Venus i Sereną Williams.

Jutro Serena będzie grała singla, wiec dobrze byłoby, żeby ten mecz wyznaczyli na koniec dnia. Dobrze byłoby zagrać z nimi na korcie numer 1., bo - z tego co mówią wszystkie dziewczyny - jest najwolniejszy - mówiła wczoraj Radwańska, zanim jeszcze powstał plan gier na poniedziałek. Jak się okazało, organizatorzy trafili w oczekiwania krakowianki - piąty mecz zagra właśnie na korcie numer 1.

Wcześniej o awans do ćwierćfinału debla będzie walczyć trójka polskich tenisistów: Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski (nr 8.) oraz Łukasz Kubot w parze z Austriakiem Oliverem Marachem (6.).

Rywalami Fyrstenberga i Matkowskiego w trzeciej rundzie będą Francuzi Thierry Ascione i Laurent Recouderc. Natomiast Kubot i Marach trafili na Australijczyka Stephena Hussa i Brazylijczyka Andre Sa.

W rywalizacji juniorek dwukrotnie wyjdzie na kort Magda Linette. Najpierw w singlu zmierzy się z Chinką Saisai Zheng, a następnie w deblu z Paulą Kanią - z Amerykankami Lauren Davis i Caitlyn Williams.