Portugalczyk Sergio Paulinho z ekipy RadioShack wygrał w Gap dziesiąty etap wyścigu kolarskiego Tour de France, wyprzedzając na finiszu Białorusina Wasyla Kiryjenkę. Liderem pozostał Luksemburczyk Andy Schleck (Saxo Bank).

Po dwóch trudnych etapach alpejskich kolarze potraktowali środowy dystans 179 km ulgowo. Do większego wysiłku nie zachęcała pogoda (ponad 30 stopni Celsjusza), ani sytuacja na trasie. Peleton jechał apatycznie, z czego skorzystało sześciu zawodników z dalszych miejsc w klasyfikacji generalnej, którzy szybko uzyskali ponad 10 minut przewagi.

Ucieczka powiodła się. Na 12 km przed metą z czołówki odskoczyli Paulinho i Kiryjenka, którzy między sobą stoczyli walkę o etapowe zwycięstwo. Minimalnie szybszy był Portugalczyk, wyprzedzając rywala o jedną trzecią koła. To pierwszy w tym wyścigu sukces ekipy słynnego Lance'a Armstronga - RadioShack. Peleton nawet w końcówce nie przyspieszył. Dojechał do mety ze stratą ponad 14 minut do zwycięzcy.