Thierry Henry zrezygnował z gry w piłkarskiej reprezentacji Francji. 32-letni napastnik chcę sie skoncentrować na występach w nowym klubie. W najbliższym sezonie będzie bronił barw New York Red Bulls.

Henry karierę reprezentacyjną rozpoczął w 1997 roku. Rozegrał w kadrze 123 mecze, strzelił w nich 51 bramek. W 1998 roku sięgnął z Trójkolorowymi po mistrzostwo świata, a dwa lata później po mistrzostwo Europy. Z kolei w 2006 roku został wicemistrzem świata.

W czwartek słynny Francuz powiedział, że nie będzie próbował naśladować Davida Beckhama, który jest w stanie połączyć grę w amerykańskim Los Angeles Galaxy z częstymi podróżami do Europy i występami w reprezentacji. Zamierzam skoncentrować się w stu procentach na grze w New York Red Bulls - podkreślił. Moim ostatnim występem w kadrze był mecz mistrzostw świata w RPA z zespołem gospodarzy (Francja przegrała 1:2 i odpadła z turnieju). Co ciekawe, to był również mój pierwszy w życiu mecz przeciwko reprezentacji tego kraju - dodał.

Henry przyznał, że decyzję o odejściu z reprezentacji podjął już przed mundialem w RPA. Nie chciałem jej wówczas ogłaszać. Przygotowania do finałów mistrzostw świata nie są okresem, gdy podaje się do wiadomości takie rzeczy - tłumaczył Francuz.