Barcelona nie jest niepokonania - przyznał trener katalońskiego klubu Pep Guardiola. W meczu 23. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy jego drużyna zremisowała ze Sportingiem Gijon 1:1. Blaugrana zakończyła tym samym passę szesnastu kolejnych wygranych w La Liga. Nie jestem zadowolony z jednego punktu, który zdobyliśmy. Jeśli się nie wygrywa, to nie jest dobry wynik. Byłbym usatysfakcjonowany, gdyby sprawy potoczyły się inaczej - ocenił Guardiola.

Mimo niesatysfakcjonującego wyniku, trener ekipy z Katalonii pochwalił swoich zawodników za zaangażowanie i walkę, jaką pokazali szczególnie w drugiej połowie. Barcelona, która od 16. minuty przegrywała 0:1 po golu Davida Barrala, dopiero na dziesięć minut przed końcem spotkania doprowadziła do wyrównania, po trafieniu Davida Villi.

To, że jesteśmy Barceloną, nie oznacza jednak, że zawsze będziemy wygrywać. Możemy również przegrać i zremisować - bronił piłkarzy Barcelony. Szkoleniowiec pochwalił także trenera drużyny Sportingu Gijon Manuela Preciado Rebolledo za taktykę, jaką przygotował na mecz z aktualnym mistrzem Hiszpanii.

Uważam, że Sporting rozegrał świetne spotkanie, a Manolo wspaniale przygotował do niego swoich zawodników. Nie jest łatwo grać i atakować przeciwko dziesięciu obrońcom. Spodziewaliśmy się jednak takiego przebiegu meczu i wiedzieliśmy, że wyjdą na boisk bardzo mocni. Nie wygraliśmy, ale zrobiliśmy wszystko, aby to osiągnąć - ocenił.