Lech Poznań czy Wisła Kraków? Przed godziną 19. będzie jasne, kto sięgnie w tym sezonie po mistrzowskie laury. Bliżej szóstego w historii, ale pierwszego od 17 lat tytułu jest Lech, który prowadzi w tabeli i wyprzedza broniącą tytułu Wisłę o jeden punkt. Lider zagra przed własną publicznością z KGHM Zagłębiem Lubin. Natomiast ekipa "Białej Gwiazdy" zmierzy się w Krakowie z broniącą się przed spadkiem Odrą Wodzisław Śląski.

Goniliśmy Wisłę przez całą rundę i wreszcie się udało. Teraz wszystko zależy od nas. My rozdajemy karty i nie zaprzepaścimy wielkiej szansy - mówił przed ostatnią, rozstrzygającą kolejką obrońca "Kolejorza" Grzegorz Wojtkowiak. Podobnego zdania są działacze klubu, którzy zaplanowali już wielką fetę z okazji triumfu w ekstraklasie.

Choć obecny trener Zagłębia - które osiągnęło już cel: zapewniło sobie utrzymanie w ekstraklasie - jeszcze przed rokiem pracował w Lechu, to zapowiada, że jego zespół nie podaruje poznaniakom tytułu mistrza Polski. Nie sprzedamy tanio skóry. Piłkarze mają pokazać charakter. Nie chcę od nikogo usłyszeć, że mój zespół "przeszedł obok meczu" - podkreślił Marek Bajor.

Ostatnia kolejka rozgrywek da odpowiedź także na kilka innych pytań. Czy w Lidze Europejskiej zagra trzeci obecnie w tabeli Ruch Chorzów, który o dwa punkty wyprzedza Legię Warszawa, i które dwie z trzech drużyn - Arka Gdynia (28 pkt), Piast Gliwice (27) i Odra Wodzisław Śl. (26) - opuszczą ekstraklasę.