Przed nami weekend z 11 listopada. Tym razem dzień świąteczny wypada w sobotę. "Nie do końca więc wiadomo, czy będzie to tak zwany długi weekend, normalny czy też może "przedłużony". Pod Tatrami opinie są podzielone, ale jedno jest pewne: turystów tam będzie dużo" - mówi Agata Wojtowicz z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

Turyści przymierzają się do przyjazdu. Za sobotę (11 listopada - przyp. red) mamy dzień wolny. Pewnie niektórzy będą go wykorzystywali w piątek, może w poniedziałek albo w ciągu roku. Ale większość hotelarzy melduje, że będzie to klasyczny weekend. Pobyty są rezerwowane od piątku do niedzieli - mówi Agata Wojtowicz z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej. Dodaje jednak, że Zakopane szykuje się na najazd turystów. 

Karolina Sobańska z Grand Hotelu Stamary mówi natomiast, że wyraźnie widać, iż wielu gości postanowiło przedłużyć sobie nadchodzący weekend. 

Zaobserwowaliśmy, że ten weekend jednak się trochę przedłuża. Przyzwyczailiśmy się już do wyjazdów z okazji 11 listopada, nawet jak wypada on w sobotę. Część osób i tak odbiera sobie dzień wolny w piątek albo w poniedziałek. Poza tym ogólnie weekendy - z racji też pewnie pogody - są mocno wykorzystywane na wyjazdy - podkreśla Karolina Sobańska.

Pogoda natomiast może spłatać figla turystom, bo według synoptyków, to będzie prawdopodobnie pierwszy zimowy weekend pod Tatrami tej jesieni - można spodziewać się opadów deszczu ze śniegiem i śniegu, który powyżej tysiąca metrów nad poziomem morza może się utrzymać. To oznacza, że zrobi się biało - być może także na drogach.