Polsko-włoskie patrole na wrocławskich ulicach. W ramach międzynarodowej współpracy policjanci z Włoch pełnią służbę w polskich miastach najczęściej odwiedzanych przez ich rodaków. Do Wrocławia przyjechało dwoje włoskich funkcjonariuszy. Wśród nich jest Marzena Michalska. Polka, która od 19 lat służy w policji we Włoszech.

Ludzie są zdziwieni, witają nas. Chcą robić zdjęcia. Widzą inny mundur i to ich ciekawi - mówi Marzena Michalska, policjantka z Włoch obecnie patrolująca ulice Wrocławia w ramach międzynarodowej współpracy.

Jestem z Krakowa. Trenowałam lekkoatletykę. Wyjechałam na zawody do Włoch. Tam poznałam mojego męża i się osiedliłam. Trenując dostałam się do klubu sportowego włoskiej policji i tak się zaczęła moja przygoda z policją. Trwa już 19 lat, a we Włoszech mieszkam ponad 20 lat - dodaje.

Patrole w Polsce to dla mnie to bardzo fajny powrót do kraju. Odskocznia od codzienności i bagaż doświadczeń - podsumowuje włoska policjantka.

Z Marzaną Michalska do Polski przyjechał też funkcjonariusz Domenico Perciante. Wspólnie z kolegami z Polski patrolują wrocławskie Stare Miasto i jego okolice.

Jak informuje Komenda Główna Policji - istotą tego rodzaju bezpośredniej współpracy są działania na rzecz ułatwienia, w razie potrzeby, kontaktu funkcjonariuszy państwa partnerskiego ze swoimi rodakami oraz placówkami dyplomatycznymi czy przełamanie bariery językowej.

KGP podaje w swoim komunikacie, że Włosi stanowią w ostatnich latach jedną z najliczniejszych grup obcokrajowców odwiedzających Polskę. W 2022 roku liczba włoskich turystów wynosiła 152,8 tys., z czego znaczna część odwiedziła rejon Dolnego Śląska, a w szczególności sam Wrocław - podkreślono.

Włoscy policjanci przyjeżdżają do Polski latem. Naszych funkcjonariuszy można z kolei spotkać zimą na stokach włoskich Alp.

Opracowanie: