We Wrocławiu zadbano o wolontariuszy pomagających uchodźcom z Ukrainy. Podczas zorganizowanych specjalnie dla nich warsztatów mogą dowiedzieć się, jak skutecznie radzić sobie z napięciem i stresem i jak regenerować siły.

Warsztaty odbywają się w poniedziałki wieczorem na dworcu głównym PKP.

Po dwóch miesiącach działań na dworcu zauważyliśmy, że wolontariusze też potrzebują wsparcia. Podczas warsztatów regeneracyjnych mogą porozmawiać z psychoterapeutą, uczą się panować nad emocjami i radzić ze stresem. Oni przychodzą tutaj pomagać innym, a ważne jest, żeby nauczyli się dbać o siebie -  mówi reporterowi RMF FM Pawłowi Pyclikowi Joanna Czarnecka, organizatorka punktu pomocy dla uchodźców na wrocławskim dworcu głównym PKP.

Z czym mierzą się z wolontariusze? Przede wszystkim ze zmęczeniem i ekstremalnymi emocjami. Jak podkreśla Joanna Czarnecka do Wrocławia docierają obecnie uchodźcy z terenów, które długo były objęte działaniami wojennymi i opowiadają, co ich spotkało. Wolontariusze są na takiej pierwszej linii. Przyjmują to na siebie, słuchają i widzą naprawdę dużo - podkreśliła.

Ci ludzie mierzą się z różnymi traumami - opowiada wolontariusz Maciej Abramowicz. Każdemu polecam przyjść tu chociaż na jeden dzień i porozmawiać z tymi, którzy przyjeżdżają. To nie jest to samo, co zobaczenie wojny w telewizji, ale rzeczywista styczność z wojną - dodał.

Warsztaty regeneracyjne dla wolontariuszy odbywają się od g. 18 do 20. Nie trzeba się na nie wcześniej zapisywać.

 

Opracowanie: