​Na drodze ekspresowej S7 pod Mławą policjanci zatrzymali kierowcę, który przekroczył dozwoloną prędkość niemal dwukrotnie. 49-latek z powiatu pabianickiego został ukarany wysokim mandatem i punktami karnymi.

REKLAMA

  • Kierowca Mercedesa jechał 233 km/h na drodze ekspresowej S7 pod Mławą.
  • Dozwolona prędkość na tym odcinku to 120 km/h.
  • 49-latek z powiatu pabianickiego był recydywistą.
  • Otrzymał mandat w wysokości 5 tys. zł i 15 punktów karnych.
  • Więcej informacji z Polski i świata znajdziesz na RMF24.pl.

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w poniedziałek na odcinku drogi ekspresowej S7 w okolicach Mławy. Policjanci zatrzymali kierowcę Mercedesa, który jechał z prędkością aż 233 km/h. Na tym fragmencie trasy obowiązuje ograniczenie do 120 km/h.

Dotkliwa kara dla recydywisty

Zatrzymanym okazał się 49-letni mieszkaniec powiatu pabianickiego. Mężczyzna nie po raz pierwszy złamał przepisy drogowe - działał w warunkach recydywy. W związku z tym został ukarany wyjątkowo surowo: otrzymał mandat w wysokości 5 tysięcy złotych oraz 15 punktów karnych.

Funkcjonariusze przypominają, że nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn najtragiczniejszych wypadków drogowych. Chwila brawury może prowadzić nie tylko do wysokich kar finansowych, ale przede wszystkim do zagrożenia zdrowia i życia - zarówno kierowcy, jak i innych uczestników ruchu.