Jest 11 klas, a w każdej z nich 24 uczniów. Ponad 250 uczniów rozpoczęło dziś naukę w nowej polsko-ukraińskiej szkole w Warszawie. Placówkę stworzyły organizacje Ukraiński Dom oraz Międzynarodowa Organizacja "Save the Children". Chętnych było więcej, niż dostępnych miejsc – przyznaje dyrektor placówki, pani Oksana w rozmowie z reporterem RMF FM Michałem Dobrołowiczem.

 

Kadra nauczycielska i pracownicy administracji, to w większości osoby, które uciekły przed wojną. Chętnych do nauki było dwa razy więcej, niż miejsc - opowiada dyrektor tej szkoły, pani Oksana.

Na początku przyjmowane są dzieci z Mariupola, czy Buczy. Takie, które nie mają szans na kontynuację edukacji on-line, bo szkoły nie działają - tłumaczy w rozmowie z reporter RMF FM Michałem Dobrołowiczem. Pani Oksana sama do Polski przyjechała z Ukrainy miesiąc temu i to ona zorganizowała specjalną rekrutację.

Michał Dobrołowicz odwiedził szkołę w pierwszy dzień jej funkcjonowania. Jak relacjonował, na korytarzu już podczas pierwszej  przerwy w lekcjach jest duży ruch. Wszystko w porządku - mówią mu uczniowie.

Ta szkoła będzie działała co najmniej do wakacji. Co będzie od września? To zależy od sytuacji na terenie Ukrainy.

PRZECZYTAJ WIĘCEJ NA TEMAT NOWEJ SZKOŁY: Jak działa SzkoUA?

Opracowanie: