Do sądu trafił akt oskarżenia wystosowany przez Prokuraturę Okręgową w Poznaniu wobec byłej ​dyrektorki poznańskiego ogrodu zoologicznego. Ewa Z. odpowie m.in. za nadużycie uprawnień, przywłaszczenie mienia i wyrządzenie samorządowi szkody w wysokości ponad 100 tysięcy złotych. Grozi jej do 10 lat więzienia.

REKLAMA

  • Była dyrektorka poznańskiego zoo z aktem oskarżenia. Grozi jej do 10 lat więzienia.
  • Prokuratura Okręgowa w Poznaniu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko byłej dyrektorce ogrodu zoologicznego, Ewie Z. Śledczy zarzucają jej m.in. nadużycie uprawnień, oszustwo, przywłaszczenie mienia oraz poświadczenie nieprawdy.
  • Według ustaleń prokuratury, Ewa Z., pełniąc funkcję dyrektora w latach 2016-2024, miała doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem samorządu na ponad 100 tysięcy złotych.
  • Zarzuty dotyczą m.in. potwierdzania fikcyjnych usług na rzecz zoo, przyjmowania korzyści majątkowych, wykorzystywania służbowego auta do celów prywatnych oraz przeznaczania zakupionej dla ogrodu karmy i leków na potrzeby własnych zwierząt.
  • Była dyrektorka nie przyznała się do winy. Została objęta dozorem policyjnym, zawieszona w obowiązkach i ma zakaz wstępu do zoo oraz kontaktu z pracownikami.
  • Chcesz być na bieżąco? Najświeższe informacje z kraju znajdziesz na RMF24.pl.

Była dyrektorka poznańskiego ogrodu zoologicznego została zatrzymana na polecenie prokuratury w marcu 2024 roku. Przedstawiono jej wówczas zarzuty dotyczące m.in. nadużycia uprawnień, oszustwa, przywłaszczenie mienia i poświadczenie nieprawdy.

Była dyrektorka zoo zatrzymana. Jest akt oskarżenia

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak poinformował w środę o skierowaniu aktu oskarżenia przeciwko Ewie Z.

Dodał, że według ustaleń śledczych, pełniąc w latach 2016 - 2024 funkcję dyrektora poznańskiego zoo, Ewa Z. nadużyła uprawień i doprowadziła do niekorzystnego rozporządzenia mieniem samorządu na ponad 100 tysięcy złotych. Ewa Z. nie przyznała się do winy. W toku śledztwa została oddana pod dozór policji, a także zawieszona w pełnieniu funkcji dyrektora zoo. Ponadto prokurator zakazał jej wstępu na teren ogrodu zoologicznego oraz kontaktu z zatrudnionymi tam osobami - podał prok. Wawrzyniak.

Ustalenia śledczych

Śledczy zarzucili Ewie Z., że poświadczyła nieprawdę w dokumentach, potwierdzając wykonanie na rzecz zoo usług, które w rzeczywistości nie zostały zrealizowane. W tej sprawie chodziło m.in. o zakup drewnianych klatek, remont nawierzchni oraz budynku dyrekcji, a także konserwację i oczyszczenie dachu słoniarni. W zamian za swoje działanie dyrektorka miała otrzymać od jednego z usługodawców 17 tys. zł. Ewie Z. zarzucono także korzystanie ze służbowego samochodu dla celów prywatnych. Dodatkowo kupioną na potrzeby zoo karmę, szczepionki oraz lekarstwa przeznaczała dla swoich zwierząt, a zatrudnionemu w ogrodzie weterynarzowi zleciła ich leczenie i różne zabiegi.

"Dyrektorka przywłaszczyła ponad 1 tys. złotych"

Zdaniem prokuratury w ten sposób była dyrektorka zoo przywłaszczyła należące do miasta mienie o wartości ponad 1 tysiąc złotych.

Była dyrektorka została również oskarżona o to, że wykorzystując swoje stanowisko poleciła pracownikowi zoo złożenie w toku prowadzonego śledztwa korzystnych dla niej fałszywych zeznań. Na tym nie koniec. Z. działając na szkodę swojego wierzyciela, w czasie prowadzonej przeciw niej egzekucji miała ukryć na rachunku bankowym innej osoby swoje wynagrodzenie za publikację książek.

Grozi jej do 10 lat więzienia

Rzecznik prokuratury podał, że sprawę działań innych osób powiązanych z zarzutami i działalnością byłej dyrektorki ogrodu wyłączono do odrębnego postepowania. Część z nich zakończyła się wyrokami skazującymi. Inne nadal są procedowane - zaznaczył prok. Wawrzyniak. Ewie Z. grozi do 10 lat więzienia.