Do piątku trwa Europejski Tydzień Mobilności i w związku z tym polska policja przeprowadza akcję ROADPOL Safety Days, czyli Dni Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Z tej okazji obok dworca głównego w Poznaniu przygotowano szereg atrakcji, które miały za zadanie ostrzec i uświadomić jak ważne jest zachowanie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Przy poznańskim dworcu swoje stoiska rozstawili m.in. strażacy, policjanci, funkcjonariusze SOK, strażnicy miejscy oraz członkowie Automobilklubu Wielkopolskiego. 

To wydarzenie to kulminacyjny moment ROADPOL Safety Days. To akcja, która odbywa się w całej Europie. Jej główną misją jest "wizja zero", czyli chcemy zredukować do zera liczbę wypadków drogowych - mówi w rozmowie z RMF FM nadkom. Maciej Święcichowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Funkcjonariusze przygotowali różne atrakcje, które miały za zadanie uświadomić, jak ważne jest bezpieczeństwo w ruchu drogowym i nie tylko.

Mamy tu specjalne miasteczka ruchu dla najmłodszych, pokazy sprzętu strażackiego oraz między innymi symulator dachowania, który ma pokazać jak ważne jest zapinanie pasów bezpieczeństwa - dodaje Święcichowski.

Symulator dachowania przygotowali członkowie Automobilklubu Wielkopolskiego. 

To urządzenie, za pomocą którego my ostrzegamy i uświadamiamy - mówi Maciej Bydnik, członek klubu. To ważne, by wiedzieć, jak poprawnie zapiąć pasy bezpieczeństwa. By przebiegały one przez linię bioder, a nie przez brzuch, gdzie przy uderzeniu wbiją się w ciało. Powinny być one dociągnięte i przebiegać pod ubraniami, by były jak najbliżej ciała - wyjaśnia.

Zapytaliśmy uczestników pikniku zorganizowanego w ramach ROADPOL Safety Days, jakie wrażenia towarzyszą im po wypróbowaniu symulatora. 

Nie spodziewałem się, że aż tak wgniata w fotel. Jest nieprzyjemnie, ale to ratuje życie. Byłbym przerażony, gdyby mnie to spotkało naprawdę - mówi Kasjan, jeden z uczestników pikniku zorganizowanego w ramach Dni Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.

Opracowanie: