Około 12 ton kabli potrzebnych m.in. przy naprawie infrastruktury zniszczonej w wyniku rosyjskich ataków rakietowych wysłał poznański samorząd do Charkowa. To już kolejna pomoc przekazana partnerskiemu miastu.

Władze Poznania poinformowały we wtorek, że transport dotarł już do celu. To 7 tys. metrów bieżących różnego rodzaju kabli, w tym elektroenergetyczne przewody gołe stalowo-aluminiowe przeznaczone do elektroenergetycznych linii napowietrznych. Jak podkreślono, kable są niezbędne do naprawy infrastruktury krytycznej, zniszczonej w wyniku rosyjskich ataków rakietowych.

Za naszą wschodnią granicą wciąż toczą się walki, nie zapominamy o naszych potrzebujących sąsiadach. Cały czas potrzebna jest pomoc. Jesteśmy w stałym kontakcie z władzami Charkowa, wiemy, jakie wsparcie jest im niezbędne. Reagujemy i niesiemy pomoc, jak tylko możemy - powiedział prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.

Od momentu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji do Charkowa pojechało już kilka tirów z darami. Poznań we współpracy z Caritas Archidiecezji Poznańskiej wysłał tam ciężarówki wypełnione m.in. żywnością dla dzieci i niemowląt, środkami higienicznymi oraz lekami i materiałami opatrunkowymi.

Z kolei Samorząd Województwa Wielkopolskiego wysłał podobne transporty humanitarne do obwodu charkowskiego we współpracy z Wielkopolskim Bankiem Żywności i Caritas. W kwietniu dotarły tam opaski do naprawy rurociągów - łącznie 43 sztuki, a także dwa zwoje kabli, ważące razem ponad 2,6 tony.