Milion złotych ma kosztować czyszczenie poszycia dachowego na Stadionie Miejskim w Poznaniu, a także wykonanie innych niezbędnych prac. Ostatnie tak duże prace konserwacyjne odbywały się w 2012 roku, przed Mistrzostwami Europy w Piłce Nożnej.

Dla kibiców Lecha Poznań to miejsce jest niemalże święte, a niektórym poznaniakom kojarzy się - głównie z wyglądu - z pieczarką! Mowa oczywiście o stadionie miejskim w Poznaniu, który w tym roku ma doczekać się modernizacji poszycia dachowego. 

Dość charakterystyczna i kosztowna w utrzymaniu konstrukcja dachu ma zostać w tym roku wyczyszczona. Ostatni raz miało to miejsce przed mistrzostwami Euro 2012. Wtedy koszty wyniosły 250 tysięcy złotych. Teraz będą aż czterokrotnie większe.

Nałożenie warstw zabezpieczających i umycie membrany jest tylko jednym z elementów. Mamy też szereg innych czynności, to między innymi modernizacja posadzek czy systemu odwodnieniowego - mówi Filip Borowiak, rzecznik Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji.

To będzie wymagająca operacja, ponieważ poszycie dachu stadionu czyścić będą korzystając z lin osoby w uprawnieniami alpinistycznymi. Myjąc membranę, będziemy stosowali się do wszelkich wytycznych producenta. Są to prace na wysokościach i będzie to trudna logistycznie operacja, ze względu na powierzchnię poszycia - tłumaczy Borowiak.

Urzędnicy chcą jak najszybciej wyłonić wykonawcę robót. Prawdopodobnie mycie odbędzie się latem, w czasie przerwy w rozgrywkach piłkarskiej Ekstraklasy.