Do bardzo niebezpiecznego zdarzenia doszło w Hrubieszowie (Lubelskie). Kierowca passata pędził wprost na mężczyznę, który wszedł na oznakowane przejście z dzieckiem w wózku. Pirata udało się namierzyć, bo zdarzenie nagrał inny kierowca.

REKLAMA

37-letni mieszkaniec Hrubieszowa szedł ul. Nową, chciał przejść przez oznakowane przejście dla pieszych.

Przed sobą pchał wózek, w którym siedziała jego 14-miesięczna córka. Wchodząc na jezdnię, rozejrzał się. Kiedy upewnił że, nic nie nadjeżdża, wszedł na przejście. I kiedy minął już oś jedni, zauważył nadjeżdżający od strony ulicy Nowej srebrny pojazd. Zorientował się, że kierowca nie zamierza hamować. Jechał on z dużą prędkością - relacjonuje aspirant sztabowy Edyta Krystkowiak z Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.

Widząc, co się dzieje, mężczyzna z wózkiem gwałtownie cofnął się i uciekł z przejścia. Gdyby tego nie zrobił, samochód najprawdopodobniej uderzyłby w wózek z dzieckiem - podkreśla rzeczniczka hrubieszowskiej policji.

37-latek nie był w stanie zidentyfikować pojazdu ani kierowcy, który błyskawicznie oddalił się z miejsca. Zdenerwowany wrócił do domu.

Policję zawiadomił inny kierowca, który całe zdarzenie nagrał kamerką samochodową. Dzięki temu dowodowi policjanci dotarli do kierowcy passata: 39-letniego mieszkańca Hrubieszowa. Za nieustąpienie pierwszeństwa i spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. złotych oraz 15 punktami karnymi.