Prezes spółek z grupy kapitałowej HREIT S.A. został aresztowany - poinformowała w piątek łódzka prokuratura. Mężczyzna usłyszał zarzuty oszustwa na szkodę inwestorów, a także nabywców mieszkań w Łodzi, Rzeszowie, Krakowie, Gliwicach i Sosnowcu. Straty dotyczą co najmniej setek pokrzywdzonych i sięgają kwoty wielu milionów złotych. Aresztowany mężczyzna trafił do aresztu tymczasowego.
O zatrzymaniu mężczyzny poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi prok. Paweł Jasiak, który podkreślił, że śledztwo prowadzone jest w całym kraju. "Decyzją Prokuratury Krajowej to Prokuratura Okręgowa w Łodzi została wyznaczona jako właściwa do przeprowadzenia postępowania w przedmiocie czynów popełnionych przez osoby zarządzające grupą kapitałową HRE Investment" - czytamy w opublikowanym komunikacie.
Z informacji przekazanych przez prok. Jasiaka wynika także, że prokurator regionalny w Łodzi powołał specjalny zespół dochodzeniowo-śledczy. W jego skład wchodzi dwóch prokuratorów oraz czterech funkcjonariuszy policji. Prezes spółek z grupy kapitałowej Hreit SA, który został zatrzymany, usłyszał zarzut dotyczący przestępstwa oszustwa "w stosunku do mienia wielkiej wartości".
Mowa tu o doprowadzeniu 565 osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem na łączną kwotę ponad 143 mln zł, 245 665 euro, 10 000 franków szwajcarskich i 182 294 dolarów. Prokuratura podkreśla, że podejrzany wprowadził pokrzywdzonych w błąd w kwestii rzeczywistej sytuacji finansowej podmiotów wchodzących w skład grupy kapitałowej HRE, jak również możliwości wywiązania się z zawartych z nimi umów inwestycyjnych w umówionym terminie.
Zarzuty postawione podejrzanemu obejmują oszustwa na szkodę nabywców mieszkań inwestycji Łozowa 48 w Łodzi, gdzie straty prokuratura oszacowała na nie mniej niż 6,3 mln zł, Tuwima Gardens w Łodzi (strata nie mniejsza niż 16,2 mln zł), Tuwima Sky w Łodzi (straty ponad 9 mln zł) i Resovia Sky w Rzeszowie, gdzie zarzut oszustwa opiewa na ponad 5,2 mln zł. "Dla inwestycji Pachońskiego Sky w Krakowie szacujemy oszustwa w kwocie wielkiej wartości nie mniejszej niż 5,4 mln zł, dla inwestycji Apartamenty Dąbrowskiego w Gliwicach jest to rząd strat nie niższy niż 1,93 mln zł, a dla inwestycji Sosnowiec Ostrogórska w Sosnowcu mówimy o wartości szkody nie mniejszej niż milion złotych" - informuje prokuratura.
Wiadomo także, że zarzuty stawiane przez prokuraturę prezesowi spółek w grupie kapitałowej obejmują m.in. podawanie nieprawdziwych informacji i danych zawartych w prospektach informacyjnych, a także poprzez kierowanie nieprawdziwych zapewnień i informacji co do stanu i możliwości wykonania inwestycji, a także nieprawidłowości w prowadzeniu dokumentacji księgowo-rachunkowej przez nieskładanie sprawozdań finansowych do sądu w wymaganym terminie.
Prokuratura podkreśla, że "na obecnym etapie przedstawione zarzuty nie odnoszą się do pełnej listy pokrzywdzonych. Baza inwestorów zawiera powyżej 8300 pozycji, zaś nabywców mieszkań - powyżej 2300 pozycji. Obecnie przesłuchano ponad 600 inwestorów oraz 200 kupujących lokale".
Prokuratura Okręgowa w Łodzi wraz z Komendą Wojewódzką Policji w Łodzi skierowały wnioski o wykonanie czynności do jednostek policji w całej Polsce. Badany jest również wątek pokrzywdzenia podwykonawców świadczących usługi na budowach. "Akta sprawy już obecnie zawierają 346 tomów tematycznych, co przekłada się na ponad 70 tys. stron materiału dowodowego" - podała prokuratura.
Z jej komunikatu wynika, że w śledztwie badane są także wątki inwestycji Lotnisko Park Sp. z o.o. (Rumia Formeli 17), Apartamenty Barona Sp. z o.o. (Apartamenty Barona Opole), Wrocław Zacharzyce Sp. z o.o. (Apartamenty Kościuszki/Zacharzyce Wrocław), Wrocław Bieńkowice Sp. z o.o. (Green City Bieńkowice Wrocław), Parkowa Świdnica Sp. z o.o. (Apartamenty Parkova 5 w Świdnicy). W zainteresowaniu prokuratury są też inwestycje w Oświęcimiu (Apartamenty Młynówka), Rudzie Śląskiej (Apartamenty Ziętka), Pruszczu Gdańskim (Apartamenty Sikorskiego 36) oraz inwestycje w Nowym Dworze Mazowieckim (Warszawska W3, Warszawska Sky i Apartamenty Złota).
Prok. Jasiak poinformował, że podejrzany podczas przesłuchania nie przyznał się do przedstawionych mu zarzutów, ale złożył obszerne wyjaśnienia. "W ocenie prokuratury wyjaśnienia podejrzanego nie znalazły odzwierciedlenia w zgromadzonym materiale dowodowym. Wobec tego zastosowaliśmy zabezpieczenie majątkowe poprzez zajęcie środków znajdujących się na jego rachunkach bankowych" - przekazała prokuratura.
Prokurator zdecydował o skierowaniu do sądu wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania, w którym podniesiono możliwość wymierzenia wobec podejrzanego surowej kary i wiążącej się z tym obawy ukrywania dowodów oraz wpływania na świadków. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi wyjaśnił, że każde z zarzucanych podejrzanemu przestępstw zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności, a w wypadku zastosowania formy kwalifikowanej, która odnosi się do kwoty przestępstwa przekraczającej 10 milionów złotych, odpowiedzialność karna wzrasta do 25 lat pozbawienia wolności.
Na wniosek prokuratury Sąd Rejonowy Łódź-Śródmieście zastosował wobec zatrzymanego mężczyzny środek izolacyjny na okres 3 miesięcy.