W powiecie piotrkowskim w Łódzkiem znaleziono kości kolejnego padłego dzika. Od zeszłego tygodnia trwają poszukiwania szczątków zwierząt zakażonych afrykańskim pomorem świń, co ma związek ze znalezieniem w zeszłym tygodniu oskórowanego dzika bez wnętrzności, u którego stwierdzono ASF.

REKLAMA

Ekipy przeszukujące tereny powiatu piotrkowskiego odnalazły wczoraj kości kolejnego dzika. Znalezisko zlokalizowane było w odległości ok. 5,5 km od "dzika zero" z ASF; aktualnie trwają badania pobranych próbek.

W poszukiwania szczątków zwierząt zakażonych afrykańskim pomorem świń zaangażowano żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej.

W sumie działania na terenie czterech łódzkich gmin do 21 grudnia będzie prowadzić 100 osób.

Służby weterynaryjne podjęły też decyzję o zwiększeniu (do 450) liczby dzików do odstrzału sanitarnego. Chodzi o polowania poza wyznaczoną strefą poszukiwań.

Dziś zapadną też decyzje o opryskach substancjami odstraszającymi te zwierzęta. Jak dodatkowo informuje resort rolnictwa, wciąż prowadzone są rozmowy z Komisją Europejską w sprawie wyznaczenia granic strefy objętej zakażeniem.

Martwe dziki w Łódzkiem

Jak informowaliśmy, obecność wirusa afrykańskiego pomoru świń potwierdzono dotychczas u pięciu martwych dzików znalezionych w okolicy Piotrkowa Trybunalskiego.

Chodzi o sprawę martwych zwierząt, które w zeszłym tygodniu znaleziono w województwie łódzkim, gdzie ta choroba wcześniej nie występowała.

Nadal trwa śledztwo wyjaśniające przypadek "dzika zero" z ASF - pierwszego truchła, które oskórowane i rozprute, zdaniem resortu rolnictwa, podrzucono na teren gminy Rozprza.