Związkowcy z huty ArcelorMittal protestowali w Krakowie. Nie zgadzają się z decyzjami o wygaszaniu kolejnych zakładów produkcyjnych.

Ponad 200 protestujących związkowców z różnych zakładów należących do ArcleorMittal z Krakowa i Katowic maszerowało wzdłuż ulicy Ujastek. Protestujący mieli flagi, race i trąbki.

Domagają się dialogu społecznego i zaprzestania zamykania hutnictwa.

Mamy wszyscy już tego dość. Dlatego musi to wybrzmieć, aby zapobiec dalszemu rozbieraniu naszej huty. Wielki piec, koksownia, zakład rur, za chwilę jeszcze inne zakłady. To co tutaj zostanie? - mówił reporterowi RMF FM jeden ze związkowców Józef Kawula.

Pracownicy wyrażają też nadzieję na rozmowy z nowym rządem w celu dofinansowania zakładów hutniczych.

Opracowanie: