Do Biuro Rzeczy Znalezionych Urzędu Miasta Krakowa zgłosił się właściciel gotówki, którą kilka dni temu w drodze do galerii handlowej znalazła 13-latka. Mężczyzna podał wszystkie wymagane szczegóły. Pracownicy biura wykluczyli oszustwo i ponad 6 tys. złotych wróciło do mężczyzny.

Do Biuro Rzeczy Znalezionych Urzędu Miasta Krakowa zgłosił się właściciel gotówki, którą kilka dni temu w drodze do galerii handlowej znalazła 13-latka. Mężczyzna podał wszystkie wymagane szczegóły. Pracownicy biura wykluczyli oszustwo i ponad 6 tys. złotych wróciło do mężczyzny. 

Wcześniej informowano, że chodzi o 5 tys. Urzędnicy celowo nie podawali prawdziwej kwoty, bo w związku z ogłoszeniem w mediach odnalezienia gotówki do Biura Rzeczy Znalezionych zgłaszali się oszuści, którzy próbowali wyłudzić „5 tysięcy”.


W ubiegłym roku do Biura Rzeczy Znalezionych przekazane zostało blisko 45 tys. złotych. To pieniądze znalezione w różnych miejscach i okolicznościach,  w galeriach handlowych, środkach komunikacji miejskiej, na ulicach lub chodnikach oraz w kinach i teatrach.

Poza polską walutą było to także to blisko 4000 euro, ponad 500 dolarów amerykańskich oraz kilkadziesiąt funtów. W depozycie przechowywane są również waluty "egzotyczne" takie jak: juany chińskie, wony południowokoreańskie oraz dirhamy Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Pieniądze, które w ciągu dwóch lat nie zostaną odebrane przez właściciela stają się własnością osoby, która je znalazła, a jeśli dane znalazcy nie są znane własnością miasta.

Wszelkie informacje o rzeczach znalezionych można uzyskać: