Wojewódzki Szpital Zespolony w Kielcach znalazł się w centrum poważnego kryzysu. Od 1 grudnia placówka wstrzymała wszystkie planowe przyjęcia, a decyzja ta ma obowiązywać do końca 2025 roku. Powodem są narastające problemy finansowe, związane przede wszystkim z brakiem rozliczenia przez Narodowy Fundusz Zdrowia nadwykonań na kwotę 23 milionów złotych.
Jak podkreśla rzeczniczka szpitala, Anna Mazur-Kałuża, placówka znalazła się w wyjątkowo trudnym położeniu. Szpital stał się "niewolnikiem systemu" - mówi, wskazując na wielomiesięczne opóźnienia w regulowaniu zobowiązań przez NFZ oraz brak płatności za wykonane ponad kontrakt świadczenia. Dodatkowo, szpital wciąż nie zna planu finansowego Funduszu na przyszły rok, co uniemożliwia przygotowanie budżetu i planowanie działalności.
Mimo trudnej sytuacji, dyrekcja zapewnia, że wszystkie oddziały i poradnie funkcjonują bez ograniczeń, a lekarze każdorazowo oceniają, czy pacjent wymaga pilnej interwencji. Wstrzymanie przyjęć planowych nie dotyczy kobiet w ciąży - porody, w tym planowe cięcia cesarskie, odbywają się zgodnie z harmonogramem. Ograniczenia nie obejmują także dzieci, młodzieży oraz pacjentów onkologicznych.
Sytuację szpitala dodatkowo pogarszają zapowiadane przez Ministerstwo Zdrowia cięcia w dostępie do leczenia zaćmy, diagnostyki obrazowej oraz zakończenie pilotażu programu "Dobry posiłek". Jak podkreśla rzeczniczka, rezygnacja tylko z tego ostatniego programu oznacza dla placówki stratę około 5 milionów złotych. Może to bezpośrednio odbić się na pacjentach i możliwościach finansowych w funkcjonowaniu szpitala - alarmuje Anna Mazur-Kałuża.
Według informacji przekazanych przez Agnieszkę Białas-Sitarską, rzeczniczkę świętokrzyskiego oddziału NFZ, nadwykonania szpitala od początku roku wynoszą 23 miliony złotych. Jednocześnie cały kontrakt placówki na 2025 rok opiewa na 755 milionów złotych i został zwiększony o 75,5 miliona. Co miesiąc szpital otrzymuje z NFZ ponad 60 milionów złotych, jednak środki te nie pokrywają wszystkich wykonanych świadczeń.
Nadzieję na poprawę sytuacji może przynieść nowelizacja ustawy o Funduszu Medycznym, która przewiduje dodatkowe 3,56 miliarda złotych na świadczenia dla dzieci. Ustawa czeka obecnie na podpis prezydenta.
Decyzja szpitala wywołała natychmiastową reakcję władz województwa. "Wojewoda świętokrzyski Józef Bryk z zaniepokojeniem przyjął informacje o wstrzymaniu planowanych zabiegów do końca 2025 roku w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach. W związku z tym w trybie pilnym poprosił kierownictwo placówki o wyjaśnienia, czym podyktowana była ta decyzja i jakie rozwiązania - korzystne dla pacjentów - szpital proponuje" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu.
Wojewoda zażądał także szczegółowych danych dotyczących liczby pacjentów, których mogą objąć ograniczenia, oraz wykazu świadczeń planowych wykonanych w poszczególnych miesiącach 2025 roku. Poprosił również o informacje na temat liczby takich zabiegów wykonywanych w poprzednich latach.