Prorosyjskie Naddniestrze przygotowuje się do prowokacji, które mają doprowadzić do włączenia się do wojny tego nieuznawanego przez nikogo poza Rosją kraju. Służba wywiadu Ukrainy opublikowała wydrukowane już z jutrzejszą datą specjalne wydanie gazety "Naddniestrze" z apelem do Władimira Putina o przyłączenie armii Naddniestrza do sił rosyjskich.

Według ukraińskiego wywiadu, pokazującego główną stronę gazety, centralnym materiałem jest "oficjalny apel ludności Naddniestrza do prezydenta Rosji o zaangażowanie lokalnych sił zbrojnych w działania armii rosyjskiej".

Tekst zawiera prośbę o "zaangażowanie sił zbrojnych regionu naddniestrzańskiego w działania armii rosyjskiej". W tym celu na terenie samej Federacji Rosyjskiej tworzone są "punkty mobilizacyjne" do rekrutacji ochotników do walki w armii naddniestrzańskiej.

Szczególnie złowrogie wydaje się jednak uzasadnienie tego apelu - gazeta pisze o "krwawych atakach terrorystycznych na Naddniestrze, z dziesiątkami zabitych, w tym osób starszych, kobiet i dzieci", do których ma dojść w święta majowe.

Jak pisze ukraiński wywiad, teksty gazety są pełne kremlowskiej propagandy: "Naddniestrze nie ma już możliwości uniknięcia wielkiej wojny. Kijów i jego kuratorzy z NATO wydali już swój werdykt, skoordynowali już wszystkie swoje działania z Kiszyniowem i Bukaresztem".

Obcokrajowcy są zachęcani do wstępowania do sił zbrojnych Naddniestrza. W szczególności na terytorium Federacji Rosyjskiej. "Oprócz Federacji Rosyjskiej punkty mobilizacyjne rozmieszczone są w Chińskiej Republice Ludowej, Białoruskiej Republice Ludowo-Demokratycznej, Abchazji i Autonomicznej Republice Kazachstanu. Ponadto do naszej armii mogą dołączyć obywatele innych krajów. Aby to zrobić, muszą tylko przyjechać do krajów, w których istnieją takie punkty mobilizacji" - napisano w gazecie.

Ponieważ już wydrukowana gazeta oficjalnie ukazuje się w przeddzień świąt, z jutrzejszą datą, ukraińskie służby wywiadowcze traktują jej doniesienia jak zapowiedź możliwych prowokacji, wymierzonych w ludność Naddniestrza. Chodzi o to, by Rosja mogła nimi uzasadnić po pierwsze włączenie tej republiki do wojny, a po drugie - wspomóc akcję werbowania zagranicznych ochotników do sił Federacji Rosyjskiej.