Rząd Japonii szuka sposobu na sfinansowanie odbudowy kraju po trzęsieniu ziemi i fali tsunami z 11 marca - powiedział premier Naoto Kan. Władze nie wykluczają podwyżki podatków lub rezygnacji z obniżenia podatku dochodowego od osób prawnych. Według ekonomistów odbudowa zniszczeń może pochłonąć ok. 250 mld USD.

Według agencji dpa i lokalnych mediów, w japońskich kręgach rządowych mówi się o nacjonalizacji firmy TEPCO (Tokyo Electric Power Co.), operatora uszkodzonej elektrowni atomowej Fukushima I. Minister polityki narodowej Koichiro Gemba przyznał, że to jedna z opcji.

Doniesienia te zdementował jednak rzecznik rządu Yukio Edano. TEPCO czekają pozwy o ogromne odszkodowania dla ofiar kryzysu nuklearnego, do jakiego doszło na skutek kataklizmu.