Nieznane są powody, dla których nad reaktorem nr 2 w japońskiej elektrowni atomowej Fukushima I unosił się dzisiaj dym - poinformowała agencja bezpieczeństwa nuklearnego. W tym tygodniu doszło tam do eksplozji. Według rzecznika agencji, dym może być związany z jakimś uszkodzeniem, do którego doszło właśnie podczas tego wybuchu.

Agencja dodała jednak, że ma nadzieję, że jeszcze dzisiaj uda się naprawić dwa kable elektryczne dostarczające prąd do dwóch reaktorów, a jutro naprawione zostaną dwa następne. Podłączenie tych kabli wznowi zasilanie systemów chłodzących w elektrowni.

Japońska armia poinformowała natomiast, że nie będzie już zrzucać wody ze śmigłowców, by schłodzić reaktory w elektrowni. Wcześniej informowano, że helikoptery wojskowe nadal będą wykorzystywane do tej operacji. Wojsko wykorzysta jednak samochody straży pożarnej. Agencja Kyodo podaje, że do elektrowni Fukushima wysłano z Tokio 130 strażaków.