Sekretarz generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych Ban Ki Mun przez 40 minut rozmawiał z Muammarem Kadafim. Przekonywał przywódcę Libii, by nie zabijał protestujących przeciwko jego reżimowi.

Oświadczyłem mu całkiem jasno, że przemoc musi ustać - i to natychmiast. Nie była to łatwa rozmowa - powiedział Ban Ki Mun. Jak zaznaczył, upomniał swego rozmówcę, że przemoc wobec ludności cywilnej nie może pozostać nieukarana, a niektóre wydarzenia w Libii wydają się być wyraźnym naruszeniem prawa międzynarodowego i praw człowieka.

Ban Ki Mun poinformował, że od początku fali protestów w Tunezji codziennie kontaktował się z przywódcami państw arabskich, wzywając ich do wysłuchania własnych obywateli.

Przemiany na Bliskim Wschodzie mają charakter historyczny - podkreślił, deklarując jednocześnie, że Narody Zjednoczone są gotowe pomóc mieszkańcom tego regionu uporać się z wyzwaniami potężnego przełomu.