Lubelski urząd wojewódzki wyznaczył powodzianom z Wilkowa limity zakupów. Za meble kuchenne nie mogą zapłacić więcej niż 1500 zł. Lodówka, kuchenka i pralka nie mogą kosztować więcej niż 1000 zł. Cena łóżka nie może przekroczyć 800 zł.

Jeżeli osoby poszkodowane przez wielką wodę kupią z wyznaczonej puli pomocy finansowej sprzęt domowy droższy choć o złotówkę, różnicę będą musiały pokryć z własnej kieszeni. Część powodzian o finansowych limitach dowiedziała się niestety po fakcie. W sklepie usłyszałam że nie wystawią mi rachunku na 1200 zł, ale na 1000. Różnice dopłaciłam. To nie jest absurd, to jest chore - mówi w rozmowie z reporterem RMF FM mieszkanka Wilkowa.

To są dla mnie wytyczne wojewody. Jeżeli w tej sprawie coś się zmieni to oczywiście będziemy podchodzić inaczej - odpowiada Krystyna Szałas z ośrodka pomocy społecznej.

Dzięki interwencji reportera RMF FM, urząd wojewódzki obiecał zmianę zasad przyznawania pomocy. Jeśli ceny kupionego sprzętu zostaną nieznacznie przekroczone" do 200 zł ośrodek pomocy społecznej uwzględni to w swoich rachunkach. Dla powodzian oznacza to, że nie będą musieli dopłacać do zakupów.