​Po pierwszym dniu zmagań rajd Baja Challenge zapowiadał się dla RMF 4RACING Team bardzo obiecująco. Nasza załoga w składzie Rafał Płuciennik/Aleksander Szandrowski zajmowała pierwsze miejsce. Niestety, na kilka kilometrów przed metą zepsuł się silnik, co w konsekwencji nie pozwoliło na niedzielny start.

Szczęścia nie mieli też Krzysztof Biegun i Ola Kujawa. W sobotę borykali się z awarią turbiny w ich samochodzie. I kiedy w niedzielę wydawało się, że wszystko jest w porządku, auto niespodziewanie odmówiło posłuszeństwa przed piątym OS-em.

Za to na wysokim, bo piątym miejscu rajd ukończył Bartosz Kowalski, zwycięzca gry, w której główną nagrodą był start w Baja Challenge. Udział w rajdzie był dla mnie przeżyciem szczególnym. Podczas tego weekendu nieustannie przepełniała mnie radość i podekscytowanie. Niewiele zabrakło do wskoczenia na podium, ale to tylko zaostrzy mój "rajdowy apetyt" na przyszłość - komentuje.

Już w najbliższy weekend RMF 4RACING Team wystartuje w rajdzie RMF MAXXX KAGER Rally w Kielcach.

(MRod)