Znamy już pierwszych ćwierćfinalistów piłkarskich mistrzostw świata w RPA. Awans wywalczyły drużyny Urugwaju i Ghany. Obie drużyny spotkają się 2 lipca w meczu o półfinał. W sobotę "Urusi" wyeliminowali Koreę Południową, a drużyna z Afryki okazała się lepsza od USA.

Awans Urugwaju do ćwierćfinału mistrzostw świata w RPA jest największym sukcesem piłkarzy z tego kraju od 40 lat.

W Port Elizabeth podopieczni Oscara Tabareza pokonali Koreę Południową 2:1, po dwóch trafieniach Luisa Suareza (gola dla Azjatów zdobył Lee Chung-yong). Druga z tych bramek, zdobyta po indywidualnej akcji w 80. minucie, była ozdobą całego spotkania rozgrywanego w strugach ulewnego deszczu.

To jest chwila, o jakiej marzyłem przez całe życie. Mogę sobie wyobrazić, co będzie się działo po naszym powrocie do Urugwaju - powiedział szczęśliwy Suarez, który ma już na koncie trzy bramki w RPA.

Podobnym dorobkiem mogą pochwalić się m.in. Amerykanin Landon Donovan i Asamoah Gyan z Ghany. Obaj piłkarze zdobyli po jednym golu w wieczornym spotkaniu tych drużyn w Rustenburgu.

Po 90 minutach utrzymywał się remis 1:1, ale już na początku dogrywki końcowy wynik ustalił Gyan (wcześniej bramkę na 1:0 dla Ghany zdobył Kevin-Prince Boateng).

To pierwszy w historii awans "Czarnych Gwiazd" do ćwierćfinału MŚ. Cztery lata temu piłkarze z Ghany również wyszli z grupy, ale wówczas odpadli w 1/8 finału po porażce z Brazylią 0:3.

Zestaw ćwierćfinału Ghana - Urugwaj jest jedną z największych sensacji nie tylko mundialu w RPA, ale w całej historii mistrzostw świata.