Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka uczcił pamięć ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. Wraz z młodszym synem wziął udział w mszy żałobnej w archikatedrze Najświętszej Marii Panny w Mińsku. Towarzyszył mu także kardynał Kazimierz Świątek - emerytowanym arcybiskup, metropolita mińsko-mohylewski.

Prezydent Białorusi wraz z kardynałem Świątkiem podszedł do portretu Lecha Kaczyńskiego, przy którym postawił lampkę. W miejscu tym w imieniu prezydenta zostały złożone kwiaty.

Kardynał Świątek odmówił modlitwę za zmarłych. Podziękował prezydentowi Białorusi za udział w nabożeństwie żałobnym.

Łukaszenka polecił wszystkim białoruskim mediom państwowym, by w związku z pogrzebem prezydenta Polski ograniczyły nadawanie programów rozrywkowych.

W czasie, kiedy w Bazylice Mariackiej w Krakowie odbywała się msza św. pogrzebowa za parę prezydencką, w białoruskiej telewizji państwowej wyemitowano film Andrzeja Wajdy "Katyń". To pierwsza emisja "Katynia" w telewizji białoruskiej.