Kontrole na stokach oraz dalsze kontrole w galeriach handlowych zapowiedział w środę komendant wojewódzki policji w Krakowie Roman Kuster. Funkcjonariusze wraz z sanepidem apelują o rozwagę w przedświątecznym czasie i zapowiadają surowe kary.

Komendant wojewódzki policji Roman Kuster podczas briefingu prasowego zwrócił uwagę na problemy, które pojawiły się po ponownym otwarciu galerii handlowych. Nie chciałbym się odnosić do tego w sposób absolutnie, całkowicie krytyczny, ale niewątpliwie poprzedni weekend pokazał, że obostrzenia, które obowiązywały, nie miały racji bytu i nie były przestrzegane, zarówno przez zarządców galerii, jak i przez osoby, które na ich terenie przebywały - ocenił.

Poinformował także, że w takich miejscach policja prowadzi wzmożone kontrole. Do dnia dzisiejszego - od początku pandemii - 42,5 tysiąca razy skontrolowaliśmy placówki handlowe; bardzo duże wsparcie mieliśmy ze strony inspekcji sanitarnej - podkreślił Kuster, deklarując, że podobne działania planowane są na razie do świąt. Zależy nam przede wszystkim na bezpieczeństwie - zapewnił.

W związku z tym, że najwięcej galerii znajduje się na terenie dużych miast, kontrole przeprowadzano głównie w Krakowie, ale też m.in. w Nowym Sączu i Tarnowie.

Między innymi na bazie kontroli galerii handlowych skierowaliśmy do sanepidu ponad 1100 notatek z wnioskiem o wyciągnięcie konsekwencji wobec niestosujących się do nakazu zasłaniania ust i nosa, ale również 1100 notatek sporządzonych przez policję w zakresie innych uchybień, które są określone w rozporządzeniu Rady Ministrów i ustawy "covidowej" - powiedział.

Komendant zapewnił, że podobne kontrole będą odbywały się także na obleganych zimą stokach narciarskich, ale - jak dodał - "będzie to dotyczyć także hoteli i branży hotelarskiej".

Pytany o to, czy w związku z tym na stokach będzie można spotkać "funkcjonariuszy na nartach", podkreślił, że "jest to oczywiście pewien etap". Jeszcze nie planujemy tych patroli ze strony policji, bo są one przewidziane, jeśli ten sezon rzeczywiście się rozkręci. Planowane są kontrole przede wszystkim pod wyciągami - doprecyzował Kuster.

Na poprawę sytuacji w regionie zwracał z kolei uwagę dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie Jarosław Foremny.

Po raz pierwszy naprawdę pojawiło się światełko, bo jeden z powiatów - nowotarski - wszedł w strefę żółtą, gdyby przymierzać to do tych wskaźników, które obowiązywały przed ogłoszeniem czerwonego koloru dla całej Polski - podkreślił dyrektor. Zaznaczył, że "równie dobra sytuacja jest w powicie tatrzańskim i nowosądeckim (...); w tych powiatach, które jeszcze do niedawna były dużym problemem i wyzwaniem dla epidemiologów oraz pozostałych służb zdrowia".

Dyrektor zwrócił również uwagę na poważne konsekwencje, które ponieść mogą osoby nie stosujące się do obowiązujących reguł. W praktyce prawdopodobnie będzie tak, że wobec tych, którzy nie będą tego przestrzegali - i nie mówię tylko o klientach czy tych, którzy będą korzystali z usług placówek handlowych i obiektów rekreacyjnych - będziemy rekomendowali albo wydawali wprost decyzje, które nie pozwolą na prowadzenie działalności handlowej i rekreacyjnej - wyjaśnił.

Zapewnił, że w ten sposób służby chcą uświadomić wszystkich pracujących w tych branżach, że muszą stać się partnerami w podejmowanych przez policję i sanepid działaniach.