Mocne słowa izraelskiego polityka pod adresem Rosji. Amir Weitmann powiedział na antenie rosyjskiej telewizji RT News, że "Rosja zapłaci cenę za wspieranie nazistów, którzy chcą popełnić na nas ludobójstwo".

Rosyjski resort spraw zagranicznych intensywnie komentuje konflikt między Izraelem a terrorystami z Hamasu. We wtorek, kiedy media zalały informacje o izraelskim uderzeniu na szpital Al-Ahli w Strefie Gazy, w wyniku którego miało zginąć kilkaset osób, rosyjskie MSZ przekazało, że był to "akt odczłowieczenia" w wykonaniu Izraelczyków.

Sęk w tym, że - co wykazały późniejsze zdjęcia i filmy z miejsca zdarzenia - nie było zauważalnych uszkodzeń głównego budynku szpitala ani kraterów uderzeniowych; zaobserwowano jedynie niewielkie uszkodzenia konstrukcyjne szpitala.

Co ważne, nie ma potwierdzenia, by to Izraelczycy przeprowadzili atak na lecznicę. Bardziej prawdopodobne jest, że to wystrzelona przez którąś z palestyńskich frakcji rakieta z nieznanych przyczyn spadła na teren szpitala.

Nie przeszkodziło to jednak Rosjanom wystosować poważnych oskarżeń w stronę Izraela. To właśnie do nich odniósł się w rosyjskiej telewizji Amir Weitmann, szef klubu libertariańskiego w izraelskiej partii Likud, której liderem jest premier Benjamin Netanjahu. Polityk nie przebierał w słowach.

Zakończymy tę wojnę, wygramy, bo jesteśmy silniejsi. Potem Rosja zapłaci cenę, uwierz mi, Rosja zapłaci cenę - grzmiał w stronę prowadzącego program dziennikarza RT. Ten był wyraźnie zaskoczony oskarżeniami Izraelczyka.

Rosja wspiera wrogów Izraela. Rosja wspiera nazistów, którzy chcą popełnić na nas ludobójstwo i zapłaci za to cenę - powiedział Weitmann. Wygramy tę wojnę. Potem nie zapomnimy co robicie, nie zapomnimy, przybędziemy, sprawimy, że Ukraina wygra. Zadbamy o to, żebyście zapłacili cenę za to, co uczyniliście - wy jako Rosja - dodał.

Rosyjskie władze od dawna utrzymują kontakty z przedstawicielami Hamasu. We wrześniu 2022 roku na spotkanie z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych przybył jeden z liderów Hamasu, były premier Autonomii Palestyńskiej Isma’il Hanijja.

W ostatnich dniach ukraińskie Centrum Narodowego Sprzeciwu poinformowało, że instruktorzy dawnej rosyjskiej Grupy Wagnera zostali wysłani z Białorusi do Syrii, by szkolić bojowników libańskiego Hezbollahu.

Relacje między Ukrainą a Izraelem nie były łatwe

Relacje między Ukrainą a Izraelem nie są łatwe. Zaczęło się już w 2014 roku, kiedy Tel Awiw zajął neutralne stanowisko w sprawie aneksji Krymu prze Rosję.

Izraelskie władze potępiły jednak rosyjską inwazję na Ukrainę w 2022 roku. Zarówno rząd Naftalego Benneta, jak i Yaira Lapida przekazał Ukraińcom pomoc humanitarną.

Na ten sam krok zdecydował się obecny rząd Benjamina Netanjahu. Izrael odmówił jednak nałożenia sankcji na Rosję lub przekazania sprzętu wojskowego Ukraińcom.

Ukraina nie pozostała dłużna - głosowała za rezolucjami ONZ przeciwko izraelskiej okupacji terytoriów palestyńskich.