Powstał zespół czterech prokuratorów ds. działania "neosędziów" w Sądzie Najwyższym i Naczelnym Sądzie Administracyjnym - poinformował na czwartkowej konferencji prasowej Waldemar Żurek. Minister sprawiedliwości przekazał ponadto, że jego resort złożył zawiadomienie do prokuratury dotyczące "neoKRS".
Waldemar Żurek podczas czwartkowej konferencji prasowej zapowiedział inicjowanie pozwów regresowych wobec "osób, które są tzw. neosędziami w Sądzie Najwyższym". Jak mówił, powołanie ich w wadliwej procedurze sprawia, że "nie tworzą sądu", a otrzymują wynagrodzenie za samo wejście na salę rozpraw. Jestem dosyć konsekwentny w tych działaniach i będę takie pozwy regresowe inicjował - zapowiedział.
Jeżeli funkcjonariusz publiczny, czy też każda inna osoba ze swojej winy spowoduje szkodę, to ten, kto zapłacił za tę szkodę, ma prawo dochodzić w tzw. regresie tych środków. Dla mnie jest to więc sytuacja zupełnie nieakceptowalna, kiedy budżet państwa (...) musi wypłacać odszkodowania za wyroki Europejskiego Trybunału Praw Człowieka tylko za uczestnictwo na sali rozpraw w posiedzeniu - powiedział.
Jak ocenił, to często są świetni prawnicy, którzy "wiedzą, że za ich działanie będzie odszkodowanie", co wynika z ugruntowanego orzecznictwa. Zaapelował też kolejny raz do tzw. neosędziów, by powstrzymali się od orzekania do czasu uregulowania tej sytuacji ustawowo. Zapowiedział, że jak pojawi się pierwszy pozew regresowy, to spotka się z dziennikarzami i omówi przesłanki, dlaczego jego zdaniem i "zdaniem wielu prawników w Polsce to może być skuteczny sposób na zahamowanie odszkodowań, które Polska wypłaca".
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Waldemar Żurek poinformował ponadto, że powołał podlegający mu bezpośrednio zespół czterech prokuratorów ds. działań "neosędziów" w Sądzie Najwyższym i Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Powołałem zespół podlegający bezpośrednio prokuratorowi generalnemu. Składa się z czterech prokuratorów. Nazwisk nie będę w tym momencie ujawniał, bo one nie są istotne - powiedział.
Zespół - jak przekazał - roboczo nazywany jest zespołem do spraw działań "neosędziów" w Sądzie Najwyższym i Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Ten zespół jest już uruchomiony, dzisiaj było pierwsze robocze spotkanie - podkreślił.
Zdaniem ministra sprawiedliwości prokuratorzy powinni brać udział w każdym postępowaniu, które generuje odszkodowania od Skarbu Państwa w związku z orzecznictwem Europejskim Trybunałem Praw Człowieka. Jak mówił, prokuratorzy wchodzący w skład zespołu będą składać wnioski formalne podczas wspomnianych postępowań. Już za dwa tygodnie poinformuję, kiedy pierwszy raz członkowie zespołu pojawią się w SN w sprawach z udziałem "neosędziów" - zapowiedział.
Szef MS podkreślił też, że planuje zrobić wszystko w ramach obowiązującego prawa, by zatrzymać sprawy, które generują odszkodowania.
Minister sprawiedliwości przekazał również na konferencji prasowej, że jego resort złożył zawiadomienie do prokuratury dotyczące "neoKRS". Waldemar Żurek poinformował, że dyrektor Departamentu Nadzoru Administracyjnego w MS "próbuje uzyskać (z KRS) od jakiegoś czasu pewne dokumenty", które są dla ministerstwa istotne i do których resort "powinien mieć dostęp". Okazuje się, że to jest niemożliwe, są tutaj blokady, więc my nie będziemy czekać, tylko będziemy działać. I takie zawiadomienie zostało złożone - mówił szef MS.
Dzisiaj jest legalna część Krajowej Rady Sądownictwa i "neoKRS" - nielegalna. Posłowie, senatorowie, przedstawiciel prezydenta, prezes NSA, minister sprawiedliwości - to są osoby legalnie powołane. Ale żeby Rada mogła działać, musi być 13 legalnych członków, żeby tworzyło kworum. Jak ich nie ma, nie ma działania tego organu - ocenił.