​My jako większość demokratyczna w Senacie byliśmy gotowi, jesteśmy i będziemy gotowi do odrzucenia tzw. ustawy medialnej i każdej innej ustawy łamiącej wolność mediów czy ją ograniczającej - powiedział podczas konferencji prasowej przewodniczący klubu KO Marcin Bosacki. Na temat głosowania wypowiedzieli się również inni senatorowie.

My jako większość demokratyczna w Senacie byliśmy gotowi, jesteśmy i będziemy gotowi do odrzucenia ustawy lex TVN i każdej innej ustawy łamiącej wolność mediów czy ją ograniczającej, ale cieszymy się, że prawdopodobnie nie będziemy musieli z naszych prerogatyw skorzystać, bo wszystko na to wskazuje, że ta ustawa z Sejmu nie wyjdzie - powiedział Senator Marcin Bosacki.

Na pewno możemy powiedzieć, że ją odrzucimy - dodał. 

Na pytanie, czy Senat wykorzysta ustawowe 30 dni na procedowanie ustawy o radiofonii i telewizji, wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka odparła: "z pewnością będziemy robić to co robimy zawsze, czyli będziemy się bardzo dokładnie przyglądać tej ustawie i będziemy te decyzje podejmować w ustawowym czasie, a Senat ma 30 dni na procedowanie nad ustawą".

Senator Michał Kamiński, podkreślił, że "nie ma wątpliwości, że ten Senat, który został wybrany w 2019 r., z całą pewnością odrzuci każdy projekt zamachu na wolne media". Dzisiejsze głosowania Sejmu pokazują, że nawet w bardzo optymistycznym wariancie bardzo trudno będzie zebrać większość do odrzucenia ewentualnego weta Senatu - dodał.

Na początku dzisiejszych popołudniowych głosowań Prawo i Sprawiedliwość przegrało kilka głosowań - opozycji udało się uzupełnić porządek obrad o kilka punktów, m.in. o informację rządu na temat organizacji Narodowego Programu Szczepień czy Krajowego Planu Odbudowy.

W tej sytuacji lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zgłosił wniosek o odroczenie obrad do 2 września do godz. 10.00.

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek poddała ten wniosek pod głosowanie. Za odroczeniem obrad głosowało 229 posłów, m.in. pięcioro posłów Porozumienia, w tym lider partii Jarosław Gowin, przeciw - 227.