To, co dzieje się w ChRL przestaje być już tylko chińską przypadłością gospodarczą, wynikającą z epidemii. Zaniepokojenie wyrażają światowe instytucje, a globalne koncerny wykonują pierwsze paniczne ruchy. A w Polsce najgłośniejszym tematem nie jest sytuacja w Państwie Środka, a... środkowy palec posłanki Prawa i Sprawiedliwości. Niezliczona jest seria tweetów, komentarzy, nerwowych reakcji na wulgarny gest Joanny Lichockiej. Ona sama twierdzi, że to nie był żaden eksces, a zwyczajne odgarnianie włosów z twarzy. Jednak czy polityk wyszła z tego z twarzą? Eko-aktywiści uaktywnili się na placu budowy przekopu Mierzei Wiślanej. Pojawili się tak, jak ich Pan Bóg stworzył. Powołali się na słynny happening Johna Lennona i Yoko Ono. Wtedy śpiewano pacyfistyczną, hippisowską pieśń "Give Peace a Chance". Czy nie powinni teraz zanucić "Dajmy szansę PiS-owi?".