Po dwóch latach Szymon Hołownia kończy pełnić urząd marszałka Sejmu. Podczas kadencji próbował utrzymać równowagę między obowiązkami w parlamencie, dyscyplinowaniem posłów, kierowaniem własnym ugrupowaniem politycznym oraz kandydowaniem w wyborach prezydenckich. "W tej chwili w polskiej polityce na pewno nie ma dla niego miejsca, bo jest już z tym stygmatem przegranego polityka. Zarówno na wojnie, jak i w polityce przegrani rzadko kiedy wracają. (…) Myślę, że wróci do tego, co robi najlepiej, czyli do mediów, telewizji, niewykluczone, że do pisania książek. Może do tego, co jest chlubną stroną jego działania, w kwestii pomocy charytatywnej. Widać, że ponad 5 lat w polityce nie posłużyły mu niestety. Pewnie wielu rzeczy się nauczył, które będzie mógł wykorzystać w swojej działalności społecznej i charytatywnej" – stwierdził w rozmowie z Tomaszem Terlikowskim w Radiu RMF24 politolog dr Tomasz Słupik z Uniwersytetu Śląskiego.