Grzegorz Braun zdobył 6,34 proc. głosów w I turze wyborów prezydenckich. To znacznie więcej niż przewidywały sondaże. "To jest efekt pewnej narracji, którą mamy coraz głośniej słyszalną w przestrzeni publicznej, tzn. nie obowiązują już żadne ramy jakiejkolwiek poprawności politycznej, nawet tej rozumianej pozytywnie. Oto mamy kandydata, który mówi takie treści, na które nikt inny by się nie odważył. Dla części, myślę szczególnie takich mniej refleksyjnych wyborców, jest to ktoś, kto jawi się jako pewien rodzaj, duży cudzysłów, politycznego zbawiciela i są w stanie na niego oddać głos" - mówiła w rozmowie z Tomaszem Terlikowskim na antenie Radia RMF24 prof. Agnieszka Kasińska-Metryka z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.