Dodawanie zwrotów grzecznościowych, takich jak "proszę" i "dziękuję", w rozmowach z ChatGPT może generować znaczne koszty dla OpenAI. Sam Altman, dyrektor generalny firmy, przyznał, że takie uprzejmości kosztują "dziesiątki milionów dolarów". "AI jest wytworzona na treściach generowanych przez ludzi, a my lepiej współpracujemy i lepiej kooperujemy, kiedy jesteśmy proszeni albo kiedy jesteśmy uprzejmi wobec swoich rozmówców. (...) Sztuczna inteligencja opatrzyła się w literaturze, że ludzie uprzejmi, współpracujący ze sobą są efektywniejsi i mamy faktycznie wyniki, że te zwroty grzecznościowe ulepszają wynik tej sztucznej inteligencji" - mówił w rozmowie z Marcinem Jędrychem na antenie Radia RMF24 Michał Domański, edukator zajmujący się sztuczną inteligencją oraz jej wdrażaniem.