Rywalizacja w skokach na narciarskich mistrzostwach świata w norweskim Trondheim zakończyła się skandalem. Czołowi skoczkowie gospodarzy zostali zdyskwalifikowani za nieprawidłowości związane z kombinezonami. "Nigdzie na świecie, w żadnym sporcie, nie ma takiego bałaganu, takiego zamieszania, takiej kompromitacji organizacyjnej i związanej z przepisami jak w skokach narciarskich. Jeśli oni [Światowa Federacja Narciarska - przyp. red.] nie pójdą po rozum do głowy i nie zaczną myśleć o tym, że zabijają tę dyscyplinę sportu, no to będzie dramat" - mówił w rozmowie z Piotrem Salakiem na antenie Radia RMF24 Marek Rudziński, dziennikarz Eurosportu, wieloletni komentator skoków narciarskich.