Zbigniew Ziobro ma zostać dziś doprowadzony przed komisję śledczą ds. Pegausa. Wczesnym rankiem policja zapukała do drzwi jednego z domów byłego ministra sprawiedliwości, ale tam go nie zastała. "Ziobro robi szopkę, bo wie, że zeznania, które złoży, będą albo niezgodne z prawem i prawdą, albo będą obciążały jego politycznych kolegów. Dlatego tak się boi" - komentował poseł Lewicy Tomasz Trela, wiceprzewodniczący komisji śledczej ds. Pegasusa, który był gościem Kacpra Wróblewskiego w sejmowym studiu Radia RMF24.