W wieku 78 lat zmarł jeden z najbardziej charakterystycznych amerykańskich reżyserów filmowych David Lynch. "Straciliśmy artystę niepodważalnego, niepodrabianego, który właściwie wywrócił nasze wyobrażenie o kinie. Nasze, czyli widzów, ale też twórców filmowych, którzy później starali się go naśladować. To oczywiście nie jest kino, to nie jest estetyka, która byłaby możliwa do powtórzenia" - mówił w rozmowie z Bogdanem Zalewskim na antenie Radia RMF24 Janusz Wróblewski, krytyk filmowy, publicysta tygodnika "Polityka".