Konfiskacie samochodu podlega każda osoba, która będzie kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości i będzie miała co najmniej półtora promila lub więcej. Po wtóre, każdy sprawca ciężkiego w skutkach wypadku drogowego, katastrofy, jeżeli będzie znajdował się w stanie nietrzeźwości, jeżeli będzie miał więcej niż jeden promil. Każdy recydywista, więc jeżeli pijak po raz kolejny zostanie zatrzymany do kontroli i będzie znajdował się w stanie nietrzeźwości, to nie będzie żadnej taryfy ulgowej, straci samochód. Straci go także ta osoba, która powodując wypadek drogowy, oddaliła się z miejsca wypadku, pozostawiając ciężko ranne osoby bez pomocy — mówił w rozmowie z Krzysztofem Urbaniakiem na antenie Radia RMF24 Marek Konkolewski, ekspert ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego, były inspektor policji i były dyrektor Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym.