"Jego pseudonim to "Pionier". W relacjach jednego z byłych wagnerowców z działań w Syrii był oceniany krytycznie. Gdy objął stanowisko dowódcy, bez doświadczenia bojowego miał wpadać na szalone pomysły, jak wykorzystanie najemników z Grupy Wagnera jako zamachowców-samobójców. To nie znalazło zrozumienia wśród samych najemników. Wygląda na to, że jest to osoba zasłużona. Pojawiły się informacje, że został odznaczony pięcioma medalami za odwagę. Prawdopodobnie dostał je właśnie za zaangażowanie w Syrii, w Republice Środkowoafrykańskiej, Libii i Mali" - tak o dowódcy wagnerowców na Białorusi Serhiju Czubko opowiadał w internetowym Radiu RMF24 dr Filip Bryjka, analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych zajmujący się bezpieczeństwem. O groźbach Grupy Wagnera kierowanych między innymi w stronę Polski rozmawiał z ekspertem Paweł Balinowski.