Czy znów czeka nas katastrofa ekologiczna na Odrze? „Warunki się powtarzają. Złote algi nadal są obecne w różnych miejscach tego ekosystemu. Zasolenie od wielu lat jest na porównywalnym poziomie” – wyjaśniał w Radiu RMF24 ekohydrolog dr Sebastian Szklarek. Naukowiec pytany o przyczyny aktualnej sytuacji wskazuje na dane Instytutu Ochrony Środowiska. „Są zrzuty zasolonych wód kopalnianych, swoje dokłada też przemysł zlokalizowany na tamtych terenach” – mówił ekohydrolog. „To efekt naszego przywiązania do węgla. Tego z dnia na dzień nie jesteśmy w stanie odciąć, bo nie mamy innych źródeł energii. To jest też pokłosie tego, że tak długo zwlekaliśmy z transformacją energetyczną. Teraz trzeba byłoby to przyspieszyć” – dodawał.