"Spowodowany rosyjskim ostrzałem wyciek amoniaku, do którego doszło w poniedziałek nad ranem w zakładach chemicznych na przedmieściach Sum, został opanowany. Nie ma zagrożenia dla okolicznej ludności" - poinformował w poniedziałek rano szef obwodowej administracji wojskowej Dmytro Żywycki.

REKLAMA

The ammonia leak at the plant in #Sumy region has been eliminated, according to the State Emergency Service of #Ukraine. pic.twitter.com/3uwHvELZ49

nexta_tvMarch 21, 2022

"Uwaga! 21 marca 2022 r. 04:30. Wyciek amoniaku w Sumychimprom!" - napisał nad ranem na Twitterze Dmytro Żywicki.

Później przekazał jednak dobrą wiadomość. Następnie, opublikowanej na Telegramie wiadomości, napisał, że "nie ma zagrożenia dla mieszkańców Sum!". Dodał, że jeden z pracowników zakładów Sumychimprom, na terenie którego doszło do wycieku został ranny.

Wcześniej Żywycki przekazał, że w efekcie rosyjskiego ostrzału został uszkodzony zbiornik mogący pomieścić 50 ton amoniaku. Ok. godz. 5 doszło do "niewielkiego wycieku", który został naprawiony niecałe trzy godziny później.

Rosjanie ukradli pięć statków ze zbożem z portu w Berdiańsku

Z kolei z portu w Berdiańsku nad Morzem Azowskim zniknęło pięć statków ze zbożem. Według świadków ukradli je Rosjanie - poinformował szef władz obwodu zaporoskiego Ołeksandr Staruch, cytowany przez agencję Ukrinform.

Mieszkańcy Berdiańska mówią, że w porcie było pięć statków. Niektóre były całkowicie załadowane, inne częściowo. Kilka dni temu statki zniknęły - przekazał Staruch.

Według świadków zostały one odholowane przez rosyjskie holowniki. Było tam kilkadziesiąt tysięcy ton ukraińskiego zboża - dodał urzędnik.