​"Nie wierzcie, dopóki nie zobaczycie" - tak Donald Trump skomentował rozmowy pokojowe w Genewie między delegacjami Ukrainy i USA. Amerykański przywódca we wpisie na Truth Social dodał jednak, że "coś dobrego może się właśnie dziać". Podczas niedzielnego spotkania dyplomatów uzgodniono m.in. poprawki do planu pokojowego. Obie strony podkreśliły, że obecny dokument odpowiada interesom narodowym Ukrainy i zapewnia jej bezpieczeństwo.

REKLAMA

  • Prezydent Trump niejednoznacznie wypowiedział się nt. genewskich rozmów o pokoju w Ukrainie: "Nie wierzcie, dopóki nie zobaczycie"
  • Negocjacje w Genewie, w których uczestniczyły delegacje Ukrainy, USA, Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec, przebiegały w atmosferze partnerstwa i zaowocowały wprowadzeniem poprawek do pierwotnego dokumentu.
  • Ukraińska delegacja zapewniła, że aktualny projekt planu odzwierciedla jej interesy narodowe oraz gwarantuje bezpieczeństwo w krótkiej i długiej perspektywie.
  • Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl

Niejednoznaczna reakcja Trumpa

W poniedziałek prezydent Trump we wpisie na Truth Social wyraził swoje wątpliwości ws. rozmów pokojowych, które odbyły się w niedzielę w Genewie. "Czy to naprawdę możliwe, że w rozmowach pokojowych między Rosją a Ukrainą dokonuje się duży postęp?" - napisał.

Tymczasem po negocjacjach delegacji Ukrainy i USA, obie strony podkreśliły, że spotkanie przebiegało w duchu partnerstwa. Poskutkowało wprowadzeniem poprawek do pierwotnego dokumentu. Szczegóły zmian nie zostały ujawnione, jednak ukraińska delegacja podkreśliła, że obecny projekt planu odzwierciedla jej interesy narodowe oraz gwarantuje bezpieczeństwo zarówno w krótkiej, jak i długiej perspektywie.

Mimo tego amerykański przywódca ocenił: "Nie wierzcie, dopóki nie zobaczycie". Jednocześnie dodał, że jednak "coś dobrego może się właśnie dziać".

Optymistyczne oświadczenie po rozmowach w Genewie

W Genewie odbyły się w niedzielę spotkania z udziałem delegacji Ukrainy, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec oraz Stanów Zjednoczonych. Po zakończeniu jednego z etapów rozmów sekretarz stanu Marco Rubio nie krył zadowolenia z osiągniętych postępów.

To był najlepszy dzień w naszych całych 10 miesiącach pracy nad tymi problemami - powiedział Rubio, podsumowując niedzielne negocjacje.

Sekretarz stanu wyraził również optymizm co do szybkiego sfinalizowania porozumienia. Zaznaczył jednak, że nie wszystkie kwestie zostały jeszcze uzgodnione, ale pozostałe różnice są do pokonania.

Po zakończeniu niedzielnych rozmów pokojowych w Genewie Stany Zjednoczone zadeklarowały, że suwerenność, bezpieczeństwo i przyszły dobrobyt Ukrainy pozostaną centralnymi elementami trwającego procesu dyplomatycznego. Obie strony wyraziły zadowolenie z dotychczasowych postępów i zapowiedziały kontynuację konsultacji, aby doprecyzować ostateczne warunki porozumienia.