Grupa amerykańskich wojskowych po cichu naciska na Pentagon, aby zatwierdził wysłanie myśliwców F-16 na Ukrainę - poinformował portal Politico, powołując się na osoby zaznajomione ze sprawą. Władze w Kijowie apelują o przekazanie samolotów bojowych w zasadzie od początku rosyjskiej inwazji.

REKLAMA

Myśliwce F-16 są na liście życzeń władz w Kijowie od początku rosyjskiej inwazji, co miało miejsce 24 lutego ubiegłego roku. Pilniejszymi potrzebami, według Stanów Zjednoczonych i Ukrainy, były do tej pory jednak artyleria, wozy bojowe i naziemne systemy obrony powietrznej, które w perspektywie krótkoterminowej miały pomóc w chronieniu infrastruktury krytycznej i odbijaniu terenów zajętych przez siły rosyjskie.

Gdy Ukraina przygotowuje się do rozpoczęcia wiosennej ofensywy w celu odzyskania reszty okupowanych terenów, w Departamencie Obrony USA trwa kampania na temat przekazania Ukraińcom myśliwców F-16 - podał portal Politico, powołując się na informacje urzędnika Departamentu Obrony i dwóch innych osób zaznajomionych ze sprawą.

W tej sprawie w Kijowie panuje optymizm. Niedawno kraje zachodnie podjęły decyzję o przekazaniu Ukrainie czołgów i systemów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Patriot, co jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się niemożliwe. Ukraińcy sądzą, że podobnie będzie z amerykańskimi myśliwcami.

Nie sądzę, żebyśmy byli przeciwni - powiedział wysoki rangą urzędnik Departamentu Obrony, odnosząc się do kwestii wysłania myśliwców na Ukrainę. Wojskowy podkreślił jednak, że nie zapadła jeszcze ostateczna decyzja w tej sprawie.

Trwają "przyspieszone rozmowy" ws. myśliwców F-16 i broni dalekiego zasięgu

Źródło Politico twierdzi, że Ukraina musi zadeklarować, iż myśliwce są jej najwyższym priorytetem. Zauważył, że Pentagon koncentruje się obecnie na przekazywaniu siłom ukraińskim zdolności potrzebnych do natychmiastowej walki. W ostatnich dniach władze w Kijowie ponawiają prośby o przekazanie samolotów bojowych, co może sprawić, że to właśnie myśliwce mogą stać się priorytetowym uzbrojeniem.

Doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak powiedział w sobotę, cytowany przez agencję Reutera, że trwają "przyspieszone rozmowy" między Kijowem a sojusznikami w sprawie przekazania systemów rakietowych dalekiego zasięgu i samolotów bojowych.

Z kolei jeden z doradców ukraińskiego rządu powiedział, że ta kwestia została już poruszona z Waszyngtonem, ale nie jest to jeszcze "nic poważnego". Inna osoba mająca wiedzę na temat rozmów między Stanami Zjednoczonymi a Ukrainą powiedziała, że podjęcie przez USA decyzji o wysyłce własnych samolotów bojowych i zatwierdzenie reeksportu myśliwców F-16 z innych krajów może im zająć "tygodnie".

Jeśli je otrzymamy, przewaga na polu bitwy będzie po prostu ogromna... Nie tylko F-16; samoloty czwartej generacji - tego właśnie chcemy - powiedział agencji Reutera Jurij Sak, doradca ministra obrony Ołeksija Reznikowa.

Rzecznik Białego Domu odmówił komentarza w tej sprawie, ale wskazał na słowa, które wypowiedział Jonathan Finer, zastępca doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego USA. Polityk stwierdził, że Stany Zjednoczone będą "bardzo ostrożnie" omawiać kwestię myśliwców z Kijowem i jego sojusznikami. Nie wykluczyliśmy (przekazania) żadnych konkretnych systemów - zauważył w czwartek Finer w amerykańskiej telewizji MSNBC.

Nie mamy nic do ogłoszenia w sprawie F-16 - powiedział gen. Patrick Ryder, rzecznik Departamentu Obrony. Jak zawsze będziemy ściśle konsultować się z Ukraińcami oraz naszymi międzynarodowymi sojusznikami i partnerami w sprawie pomocy dla Ukrainy, aby umożliwić im obronę ich kraju - dodał.

Myśliwce F-16 zmienią reguły gry?

Ukraina chce nowoczesnych myśliwców - F-15 lub F-16 Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych lub ich europejskich odpowiedników, niemieckiego Tornado lub szwedzkiego Gripena - które zastąpią jej flotę myśliwców z czasów sowieckich. Dziesiątki bardziej nowoczesnych samolotów zostaną "uwolnione" w ciągu następnego roku, gdy kraje takie jak Finlandia, Niemcy i Holandia otrzymają najnowsze amerykańskie myśliwce F-35.

Pomimo wieku ukraińskich myśliwców, zintegrowana obrona powietrzna sił ukraińskich powstrzymuje Rosjan przed dominacją w powietrzu od czasu rozpoczęcia inwazji w lutym ubiegłego roku.

Urzędnicy obawiają się jednak, że Ukrainie kończą się rakiety do ochrony własnej przestrzeni powietrznej. Po ich wyczerpaniu rosyjskie myśliwce będą mogły śmielej operować w ukraińskiej przestrzeni powietrznej, a "Kijów nie będzie w stanie konkurować" - powiedział zaznajomiony ze sprawą urzędnik Departamentu Obrony.

Nowoczesne myśliwce mogą być jednym z rozwiązań tego problemu - argumentuje grupa urzędników wojskowych w Pentagonie, cytowana przez Politico. F-16 przenoszą pociski powietrze-powietrze, które mogą zestrzeliwać nadlatujące pociski i drony. W przeciwieństwie do naziemnych systemów Patriot i NASAMS, które obecnie przekazuje Zachód, myśliwce mogą się szybko przemieszczać i chronić różne cele.

Nawet jeśli USA nie zdecydowałyby się wysłać na Ukrainę myśliwców F-16 Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych, w ich posiadaniu są inne kraje Zachodu i to one mogłyby je dostarczyć. Przykładem jest Holandia - w czwartek 19 stycznia tamtejszy minister spraw zagranicznych Wopke Hoekstra mówił w parlamencie, że jeżeli Kijów wystąpi o dostarczenie F-16, to Haga potraktuje tę prośbę z "otwartością". Stany Zjednoczone będą musiały jednak zatwierdzić ewentualny transfer myśliwców.