W ataku z powietrza, przeprowadzonym przez NATO na południu Afganistanu, zginęło czterech afgańskich żołnierzy. Przez pomyłkę zostali wzięci za rebeliantów - poinformował rzecznik afgańskiego ministerstwa obrony gen. Mohammad Zahir Azimi.

Rzecznik sił NATO, włoski kapitan Ciro Parisi powiedział, że na miejsce zajścia wysłano ekipę śledczą. Odmówił jednak potwierdzenia informacji gen. Azimiego, powołując się na dobro śledztwa.